Ludzie

Przebywając w środku świata nabywamy jego cech.
Obudziłem się w narodzinach i czułem wszechobecną wolność. Nie mogłem nigdzie iść, ale opiekowała się mną dobrze, karmiła i poiła. Dbała o moje ciepło.
W miarę dorastania uświadamianie mi, że mam stosować się do zwyczajów i praw. Pojawiły się zakazy i nakazy. Z ufnością przyjąłem je jak własne. Czy jednak na pewno wszystkie są moje?
Po pewnym czasie okazało się, że niektóre są zmyślone przez ludzi żądnych władzy.
Nie nabrałem wszystkich jego Cech.
Zacząłem szukać cech Świata, które mogę ulepszyć. Codziennie ich szukam.